24 gru 2008 - 22:42:25
|
Zarejestrowany: 20 lat temu
Posty: 3 399 |
|
zobacz jak czytasz. pisze w jedny z podanych zrodel wyraznie, ze rozciaganie np przed biegiem na 100 m czy skokiem w zwyz spowoduje spadek wyniku. natomiast ogolnie przy rozciaganiu po treningu powoduje zrost wydajnosci miesni nog o okolo 5%. piec procent to jest zajebista cyfra, gdzie moze to oznaczac roznice miedzy pierwszym a drugim miejscem w zawodach.
wspinanie, to praktycznie nie sport, na pewno nie olimpijski. badania tego typu sa zazwyczaj pod katem sportow najpopularniejszych, czyli lekkoatletyka i tego typu sporty. fizjiologia jednak nie zmienia sie z upawianym sportem i mozna niejako przelozyc wyniki badan na rozne dyscypliny. w dodatku bylo dosc szczegolowe badanie na temat gimnastyki, a ta dyscyplina za pewne bylaby najblizsza wspinania. jednym z wynikow tego badania byla teza, ze zakres ruchomosci organizmu nie tylko pomagal w ogolnej jego wydolnosci, ale rowniez powoduje, ze zapobiega w duzym stopniu kontuzjom. jednym z ludzi, ktorzy dosc duzo badan przeprowadzili w tej dziedzinie jest Aaron Mattes.
drugie pytanie mam takie- skoro wg ciebie rozciaganie nic nie daje, to po jaka cholere daje sie cwiczenia rozciagajace po kontuzji w czasie rehabilitacji?
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty