Re: Rozcięganie po treningu - obalanie mitów

Toudy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Może mięśnie są tu obciążane po prostu
> > długo w zmiennym reżimie, podczas którego
> przy
> > przechwycie następują obciążenia ponad
> > maksymalne, ale potem już jednak niższe?
> Ale cały czas jest więc nie ma restu.
Owszem, ale obciążenie statyczne polegające na samym zwisie, bez dynamiki, jest chyba niewielkie. Mechanika ręki może być taka, że duże obciążenia kumulujące się na ścięgnach palca ręki nie oznaczają wcale dużych obciążeń dla samych mięśni: jak sadzę słyszałeś o dźwigni i takich tam. Sądzę że większość z tych którzy ćwiczą na kampusie potrafiliby bardzo długo zwisnąć na rękach: i tu powinniśmy np. zacząć rozmawiać o liczbach.
Jeśli ktoś wisząc na obu rękach na kampusie wytrzymywałby powyżej 15 s statyczny zwis, to chyba wg. tego co pisałeś ty i inni, uznalibyśmy że nie jest to obciążenie czysto anaerobowe, prawda? Sądzę, że znaleźli by się i tacy co na niektórych krawądkach wisieliby po dobrych parę/paręnaście/parędziesiąt minut. Natomiast obciążenia dynamiczne jakie tam się pojawiają są już zgoła inne... To tylko miałem na myśli.
Obciążenia kampusowe w moim mniemaniu są to zatem niskie obciążenia statyczne przerywane wielkimi pikami obciążeń dynamicznych ( oczywiście relacja czasów zależy od tempa w jakim ktoś ćwiczy: jedne bardziej zwisa inny bardziej skacze). Tym samym chyba narzuca się wniosek, że kasuje mięśnie i stawy część dynamiczna, podczas gdy statyczna raczej nie. Idąc tym tropem, być może znaczna część wspinania kiedy ktoś dysponuje dobrą technika i motoryka odbywa się w podobnym reżimie, i np. w swoich ocenach znacznie zawyżasz siły jakie muszą znosić mięśnie w sposób długotrwały ( bo że krótkotrwale znoszą to jasne).

Nie wiem czy ci to cokolwiek pomoże ale zawsze lepiej wiedzieć o jakich liczbach się mówi, więc choć to nie na temat, podam taki link do pracy w której pomierzono jakie są obciążenia na palce podczas wspinania. Dysponując tymi liczbami można dokonać jakiegoś porównania na np. obciążenia kulturystyczne przy wypychaniu. Może do czegoś to doprowadzi?
Niestety nie ma już na arxiv. Praca nazywa się tak: "Physiological determinants of climbing-specific finger endurance and sport rock climbing performance"
D Mac Leod - Journal of Sports Sciences, 2007"

Am I hard enough
Am I rough enough
Am I rich enough
I'm not too blind to see