To napisz mi proszę jakie są te niebywałe korzyści płynące z rozciągania po treningu, bo jakoś ich nie widzę.
To, że działają to ja temu nie przeczę. Jak ktoś się wspina i rozciąga to na pewno ma lepszą formę niż ten który się nie wspina i nie rozciąga, mi chodzi jedynie o to czy ten sposób łączenia jest optymalny dla wspinania. Jeśli te zalecenia są rozbierzne to któreś z nich kłamie sugerując że jest najbardziej obtymalnym cyklem, a może oba kłamią a cykl optymalny jest jeszcze zupełnie inny?