12 gru 2008 - 07:05:21
|
Zarejestrowany: 23 lat temu
Posty: 5 358 |
|
Toudy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ... Dla mnie podpierając się fizjologiczną definicją jest to taka siła jaką może osiągnąć mięsień w
> stanie maksymalnego skurczu tężcowego...
Aaa, i tężcownioski przeniosłeś wprost na krytykę rozciągania potreningowego? Gratulacje.
> Nieprawda przyrost czystej masy mięśniowej, (nie napompowanie jej wodą, jak to się dzieje
> stosując odżywki w kulturystyce) w znaczeniu wzrostu ilości włukien mięśniowych i
> filamentów kurczliwych w tych włóknach jest podstawową ideą treningu siłowego
Napisz coś jeszcze, proszę.
> treningowe. Skoro są tak niejednorodne to wynika z nich chyba to, że nie są oparte na jakiś
> żetelnych badaniach tylko na przypuszczeniach, że tak będzie dobrze.
Z pewnością nie są oparte na "żetelnych".
I z pewnością te metody treningowe są skuteczne w praktyce.
A że komuś tam niedouczonemu coś się wydaje ...
Hukers.
> ... Właśnie to powoduje,że nie do końca wierzę tym badaniom...
Masz problem.
scandere necesse est
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty