Bartek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mnie uczyli ze atp starcza na 5-6 sekund. czyli
> zeby przebiec 50m, pozniej energia nadal powstaje
> beztlenowo - to jest chyba do ok minuty (czyli
> 400m to wysilek anaerobowy)
5-6 sek to raczej górna granica, następne kilka-kilkanascie to forsfokreatyna (głównie). Toudy coś tam wie, ale z pobieżnej wiedzy wyciąga "głębokie" wnioski. To prawda, że nawet w 4 sekundowym wysiłku glikoliza co najmniej w 20% pokrywa zapotrzebowanie energetyczne a po 15-20 sekundach już ok 40-60%. I w tym sensie każdy wysiłek większy niż pojedynczy skurcz mięśnia (względnie 2 skurcze) to wysiłek wytrzymałościowy. Ale żaden normalny trener, fizjolog czy zawodnik nie określi 10 ani nawet 15 sekundowego wysiłku mianem wytrzymałościowego! W kontekście treningu, o wysiłku o charakterze wytrzymałościowym mówi się wtedy, gdy te typowo wytrzymałościowe procesy energetyczne pokrywają ZDECYDOWANĄ WIĘKSZOŚĆ zapotrzebowania energetycznego! a ma to miejsce ca od 20 sek trwania wysiłku do ca 5-6 minuty (glikoliza beztlenowa pokrywa ponad połowę zapotrzebowania) i powyżej 5-6 gdzie zapotrzebowanie energetyczne pokrywa w mniejszym ale bardzo istotnym zakresie glikoliza "tlenowa" (czyli następuje dalsza redukcja mleczanu do pirogronianu) i utlenianie WKT,a w końcu niewielkiej ilości BCAA.
Czyli typowy trening siłowy-bulderowy co najwyżej w szczytowym momencie może ocierać się o wytrzymałość.
Nie będę się rozwodził nad meritum wywodu Toudiego nt (bez)sensownosci strechingu po tren. wytrzymałościowym, gdyż autor znowu nie wgłębił się w temat a już wyciągnął wnioski. Zwrócę tylko uwagę na ZASADNICZĄ różnicę miedzy treningiem gibkości a wykonywaniem ćwiczeń rozciągających jako elementu treningu.
Na pocieszenie dodam Ci tylko Toudy (na marginesie Twojego 4 roku), że moja dziewczyna jest studentką 5 roku medycyny i wie na ten temat chyba jeszcze mniej niż Ty. Co zresztą potwierdza moje spostrzeżenie, ze 90% lekarzy to lenie i nieuki a z pozostałych 10%, większość bardzo łatwo dała się oszukać na studiach poprzez nie wnikanie w żaden temat i nie zadawanie wykładowcom pytań na-które-mogliby-nie-znać odpowiedzi. Reasumując - student+gitara=gówno.
Absolwent 5 roku wychowania fizycznego - tony
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-12-05 15:53 przez xtonyx.