05 gru 2008 - 09:40:17
|
Zarejestrowany: 16 lat temu
Posty: 65 |
|
Nas na biochemii uczyli, że cały zapas energii mięśnia jaki zawiera w chwili spoczynku wystarcza na 10 sek jego pracy. ATP ma czas połowicznego rozpadu poniżej sekundy. Kinaza kreatynowa służy tylko szybszemu przekazaniu reszt fosforanowych na ATP niż fosforylacja w mitochondriach, lecz caly ten zapas wystarcza na góra 10 sek. Kinaza po prostu jest takim mostkiem który przeżuca reszty fosforanowe z atp powstałym w mitochondriach na ATP cytoplazmatyczne wykożystywane do skurczu mięśni. Potem musi zostać uwolniona glukoza ze zgromadzonego glikogenu. nie pamietam juz dokladnie na ile ten zapas wystarcza, ale chyba na ok 4 min. Dalszy dopływ substancji energetycznych zapewniany jest już z zewnątrz (glukoza z wątroby i kw tłuszczowe). Jednak z tym spalaniem tłuszczy przez mięsień szkieletowy to trochę jest mit bo średnio tylko 10 procent energi wytwarzanej przez mięśnie pochodzi z beta oksydacji. związane to jest z brakiem wolnych reszt NAD+ i tworzy się wąskie gardło.
Szeroko o tym można przeczytać w "biochemii" Harpera lub Sadlera. Cały trening wytrzymałości mięśni służy właśnie zwiększeniu wydolności tego procesu, dlatego w mięśniu przystosowanym do pracy wytrzymałościowej wzrasta ilość mitochondriów i enzymów beta-oksydacji. Jednak niezbędne do tego jest tlen i niskie zakwaszenie mięśnia.
Według definicji wysiłek aerobowy to taki który nie zaciąga długu tlenowego, lub zaciąga go w stopniu nie upośledzającym skurczu. Nie wiem czy bieg na 200 można uznać za aerobiwy czy za anareobowy. Może w 200 m cały wysiłek jest anareobowy, a tylko męśnie zaciągają przez drugą setkę dług tlenowy.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty