Toudy Napisał(a):
> Dlatego też w
> badaniach mierzących poziom stresu przez reakcje
> układu ąutonomicznego (pocenie sie, szybkość
> bicia serca itp. awans w pracy jest tak samo
> stresujący jak śmierć wójka)
Ha, w kraju dotkniętym nepotyzmem oba te wydarzenia
często idą w parze. Wujek umiera, a ty dziedziczysz
jego stanowisko pracy. Czy wtedy stres jest podwójny?
Sorki za off-topics. Co do Twoich analiz uwzględniających
biochemiczne zawiłości - brzmi to wszystko świetnie, ale
póki co za jedyne kryterium prawdziwości uznałbym wyniki
doświadczalne. Zaproponuj jakiemuś trenerowi badania
porównawcze nad jego podopiecznymi - jeśli się Twoja
teoria nie sprawdzi, to będziesz miał motywację do
dalszego śledztwa. A jak się sprawdzi - co najmniej
satysfakcję. Forum brytana to trochę słabe miejsce
na publikację o charakterze naukowym :-)
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.