11 lut 2012 - 21:14:37
|
Zarejestrowany: 20 lat temu
Posty: 9 339 |
|
szczepan2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szalony Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> (...)
> A skąd taki pomysł? To tak jakby Twoją ideę
> państwa doprowadzić do: "zrobić z innych
> naszych niewolników" tu rozwój cywilizacji,
> choć z potknięciami, zdaje się mimo wszystko
> wyznaczać jakieś standardy moralne - a o nie
> łatwiej na poziomie ludzi niż państw.
Opisuję "liberalizm" partii rządzacej w POlsce-który jest oczywiście "odpryskiem" szerszego "internacjonalnego" zjawiska-i nie wyewoluował jeszcze "nalezycie" we wszystkich swoich szczególach.Istotą tego "liberalizmu" jest danie ludziom "nieistotnych wyborów"(np w zakresie mody czy seksualności) aby trzymać ich z daleka od wyborów istotnych tzn politycznych i gospodarczych-a te stanowią własciwy "klucz" liberalizmu w znaczeniu historycznym(rzeczywistym)
Nie widzę tutaj żadnego "rozwoju cywilizacyjnego"-gdyz ta formula określa pewnie balans rozwoju moralnego i technologicznego.Tego balansu w założeniu "liberałow" tymczasem absolutnie nie ma-a wręcz byłby on naganny jako "promocja opresywności" czy "faszyzm".....
>
> ( tutaj koniecznie
> > do wyboru "orientacja" i kolor skóry i ilość
> > batów jednorazowo w dupie)
> > Patriotyzm-tymczasem niczego nie zabija.
>
> Taki "patriotyzm" który prezentują ci, którzy o
> nim tak często mówią polega na naznaczaniu
> nie-prawdziwych_polaków i cementowaniu tychrze
> głównie przy pomocy wspólnego wroga. A
> większym patryjotą jest ten kto zapieprza do
> roboty, płaci uczciwie podatki robi dzieci i
> mówi co myśli.
Kluczem sa uczciwe podatki....Tylko te bowiem można płacić uczciwie- tzn.identyfikujac się z ich sensem(dla państwa, narodu).Na ile np. uczciwy jest podatek zawarty w benzynie?.... To jest istota "liberalizmu".....Płać go pokornie Szczepanie 2-a w zamian możesz sobie poruchać Araba albo zostać wyruchany przez Murzyna.Kontemplując "sztukę" Kozyry etc, etc....
>
> Ustanawia
> > jedynie perspektywę ze człowiek ma dokonywać
> > wyborów i samodoskonalić się nie w
> perspektywie
> > indywidualnej-ale narodowej.
>
> A kto kirunek rozwoju narodu wyznacza - zbawiciel
> czczony jak Bóg? - to kultem jesnostki śmierdzi
> na kilometr.
Kierunek ten wyznacza racja stanu czy interes narodowy.Kto go realizuje-czy demokratyczne gremium czy władza mniej lub bardziej autorytarna-to już techniczny szczegół.Mówimy o czymś co jest obiektywne.Oczywiście nie w znaczeniu "hard science"-ale geopolitycznym-i w kontekście (prze)trwania(narodu)
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty