szczepan2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> astel Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > szczepan2 Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > astel Napisał(a):
> > >
> >
> --------------------------------------------------
>
> >
> > > -----
> > > (...)>
> > > > Powieszone ekspresy to nic innego jak PP
> > >
> > > Osadzone ringi to już nic innego jak PP.
> > > Rozróżnienie PP od RP ma sens na TRAD-ach,
> > gdzie
> > > PP redukuje Trada do drogi sportowej.
> > >
> > > Sz.
> >
> > Niekoniecznie: powieszone ekspresy ułatwiają
> > przejście redukując czas potrzebny na
> zrobienie
> > wpinki. Poza tym nie raz miałem taką
> sytuację,
> > że samo powieszenie ekspresa stwarzało
> > dodatkową trudność, bo np. nie sięgałem do
> > ringa/spita z dobrej klamy, tylko musiałem
> > podejść wyżej albo dobrze zgiąć.
>
> Lepsze buty też ułatwiają zrobienie drogi,
> więc miury i magnezja to PP? nie przesadzajmy,
> rozdzielanie włosa na 100 przy drodze obitej jest
> bez sensu - ideą obijania jest zrobić to jak
> najwygodniej dla wspinacza, jeśli nie sięgasz,
> to obicie nie spełnia (czasem nie może ze
> względu np. na jakość skały, układ liny itp)
> tego postulatu a przedłóżka - ekspres tylko
> przywraca naturalny stan rzeczy drogi obitej. Nie
> mówię, że nie należy tego odróżniać, ale
> aby nazywać to odmiennym stylem to już przesada.
Sprowadzasz Swoją argumentację w tym poście i postach poniżej do jakości sprzętu, co nie ma najmniejszego sensu i jest właśnie takim "dzieleniem włosa", przed którym przestrzegasz. Dla mnie nie ma różnicy, czy idę na drogę obitą/TRAD, w górach, czy skałach - gotowy do wpięcia przelot to właśnie PP!