Re: schodzenie na ziemię

dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie zrozumiałeś mysli przewodniej;
> wszystkie kwestie do których sie odniosłeś nie
> istnieją jeśli jeseś na drodze; możesz na niej
> być 2 lata, cofać się milion razy, i
> zeskakiwac!

Ty mnie też nie zrozumiałeś ... właśnie usiłowałem wykazać, że wszystkie te kwestie istnieją zarówno gdy zakażemy schodzenia na glebę, jak i je dopuscimy ...

> jestes na drodze - dopóki nie obciążysz
> asekuracji na drodze możesz robic wszystko -
> Twoja próba trwa nieprzerwnie - jak z niej
> zejdziesz - na inna drogę czy glebe - juz nie;
> na tym polega prostoty tego rozwiązania;

Wszystko się zgadza ... tylko czemu dołączasz do tego schodzenie na glebę?
Schodzenie na glebę , w odniesieniu do definicji OS, niczego nie komplikuje. To ograniczenie, które możemy przyjąć albo nie. Ja jakoś nie widze argumentów za ... może poza czysto sportowym regulaminem. Ale sprawy regulaminów zostawmy sędziom na zawodach. W skałach, górach pozostańmy przy prostych i ogólnych definicjach.

pozdrawiam,

ako