głupiś jak but - tłuczesz sie po temacie jak "Marek po Piekle";
>>Oczywiście, że dałoby się tak zrobić, ale straty czasowe przy takich operacjach byłyby ogromne. Ta praktyka jest celowa na jakimś zachodzie, stoku, a nie w pionowej ścianie.
zdecyduj się o czym mówisz
ile razy miałeś stan z tylko dwóch igieł w kompletnej lufie - do chuja?!
jakie straty czasowe? rozumiem że sugerujesz stany z dwóch chujowych igieł na wszystkich 12stu wyciągach i stąd te twoje straty czasowe?
po za tym opuścić się na aucie to nie problem naewt w przewieszeniu - gorzej jest z powrotem - ale jak się wcześniej pomyśli to problem mały;
>>Co Ty sobie kurwa wyobrażasz, że dla celów poznawczych dam się wepchnąć na stan, na którym będzie się wyłapywać ze współczynnikiem 2? Jebnij się w łeb! Oto właśnie wasza logika: wepchnąłbyś mnie na pancerny stan, najpiew zrzucił coś z puntem i ze wsp. powiedzmy 1.5, i jakoś by było, chujowo bo chujowo, ale jakoś. A potem bez punktu, mało by mi krzyża nie wyrwało i wtedy byś powiedział: a widzisz. Tylko że co niby miałbym zobaczyć???
ale jesteś cieć - rusz głową zamiast tworzyć meandry;
ja lubię poteoretyzować - ale za punkt startu (tzw. przywoływacz do porządku tudzież zimny prysznic) przyjmuje to co się zdarzyło, a nie odwrotnie;
jak mnie teoria przerasta idę sprawdzić w praktyce - przed pierwszym solowaniem polatałem sobie z bekapem na różnych węzłach samozaciskowych zanim uwierzyłem że to działa i które są najlepsze ijaka ma być optymalna średnica - ty pewnie wolisz rozwiewać takie wątpliwości przed kompem albo w fotelu - jak se kupię soloista to też najpierw go wypróbuję
scenariusz jest prosty:
stan jest pancerny owszem - ale to bekap;
w ringach są zawiązane pętlki z repa np. 5mm i te punkty badamy (na nich budujemy testowany stan);
i jak nic się nie rwie zmniejszamy średnicę repów - browar się leje, ognisko buzuje - a my dotykamy tajemnicy "4KI";
proste nie - tylko trzeba wstać od kompa
pozdr
dr know