narazie widze za probujesz zagmatwac sprawe juz na wstepie.. zbuduj sobie najprostrzy model, to pozwoli ci zrozumiec istote zagadnienia. komplikowanie go na wstepie nie pomoze ci w tym, co wiecej nie pomoze tez innym w pomocy tobie... stad tez domyslam sie ze raczej chodzi ci o wytoczenie duzej ilosci "skomplikowanych" wyrazen, ktore maja na celu wzbudzic w forumowiczach odczucie ze "Banaś to mądry koles". Wracajac do tematu...
prędkość nie znika.. heh;) napisalem "zanika" i podtrzymuje moje słowa.. napisze bardziej ścisle bo widze ze czepiasz sie slowek .. wartość predkosci przyjmuje wartość zero (leciałes a nagle wisisz, zgadza sie?). Predkosc nie zamienia sie w energię .. energia moze byc zwiazana z predkoscia i moze zostac zamieniona w inna jej formę... :) itd, ping/pong:)
Oczywiscie jest to że zmiana wartości prędkości zwiazana jest z tym, że energia kinetyczna rozpraszana jest (czesciowo) w czasie przebudowy struktury rdzenia, podczas ktorej lina sie wydluza. To w jaki sposob nastepowac bedzie wydluzanie sie liny okreslone bedzie przez sposob plecenia rdzenia.. to tez chcesz modelowac?!? jezeli bardzo ci sie chce to proponuje ci rozpatrzyc line jako układ tłoka zanurzonego w oleju (cieczy lepkiej).... mnie osobiscie nie interesuja rozwazania czysto akademickie
poniewaz kazdy model bedzie za prosty.
Proponuje cie zajac sie tez kilkoma tłokami zanurzonymi w olejach o różnych lepkościach albo lepiej ciągłym widmem tłoków .. oczywiscie aby uwzglednic interesujace cie zmiany parametrow liny przy roznych typach obciążeń olej musi miec wlasciwosci lepkosprezyste (zaden tam model newtona), uwzglednij roznice w przyspieszeniu g na roznych wysokosciach na geoidą odniesienia, szerokosciach geograficznych oraz w poblizu skał o roznych gestosciach, .. no i koniecznie efekt relatywistyczny.
powodzenia :)