23 cze 2015 - 00:26:23
|
Zarejestrowany: 19 lat temu
Posty: 1 002 |
|
Mialem sie juz nie odzywac ale skoro piszesz bezposrednio do mnie do kulturalnie jest odpowiedziec
- po pierwsze nie byla to polajanka tylko moja opinia do ktorej mam prawo tak samo jak Ty - Ty uwazasz ze naukowiec moze mowic o wszystkim bo ma "aparat" a ja uwazam ze aby o czyms mowic wypada sie na tym choc troche znac... napisalbym ze to "staroswiecki" poglad ale reakcja kolegi makara swiadczy ze tu podzialy sa ponadpokoleniowe ..:-(
a co do metorologii ( a wlasciwie niwologii bo tym sie zajmuje) - otoz wyobraz sobie ze moja praca nie polega tylko na "notowaniu temperatur i grubosci pokrywy sniezniej" tylko wlasnie na tym "wyciaganiu wnioskow" ktore od czasu do czasu takze w mniej lub bardziej naukowych czasopismach publikuje - i dlatego na podstawie wlasnych doswiadczen uwazam ze ktos siedziacy daleko od miejsca tych badan nie bedzie w stanie dobrze tych wnioskow wyciagnac... tak ze moze i nie rozumiem nauki , doktorem nie jestem i juz chyba nie bede ale praca "okolonaukowa" sie troche zajmuje wiec traktowanie mnie z gory jako "nie rozumiejacego nauki" chyba nie do konca uprawnione jest...
oczywiscie mozna to co pisalem strywializowac do wkladanego mi na sile zdania "nie masz prawa glosu bo nie jestes doktorem lesnictwa i nie bywasz w Tatrach" - mam jednak nadzieje ze nie wszyscy tak "prosto" odebrali to co pisalem....
Ale moze tak wlasnie jest z pisaniem na forum - zaczynam mocno zalowac ze dalem sie wciagnac w ta dyskusje i teraz ja naprawde definitywnie koncze
pzdrw
T
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty