> Człowieku, jesteś chory psychicznie. Atakujesz
> człowieka który jak mało kto poświęca swój czas i
> zaangażowanie dla dobra środowiska wspinaczkowego
> w Polsce.
To mi przypomina, jak w latach 70-tych otwarto pierwszy w ZSRR striptease, w Leningradzie. Ponieważ liczba chętnych drastycznie po pierwszych przedstawieniach zmalała w Komitecie Miejskim dokonywano analizy tego problemu:
--- No, towarzysze, ja nie rozumiem! Towarzyszka striptizerka przecież jest kobieta doświadczona, patriotka, oddana partii, ma szereg odznaczen, a nawet z tow. Leninem razem brala udzial w Rewolucji w 1917...
:)
Drogi Lodospadzie, jeśli KW Warszawa tak wyśmienicie działa to racz mnie, ciemnego laika, oświecić, dlaczego koledzy klubowi Prezesa jeżdżą w góry z podejrzanymi firmami, a nie z Prezesem, aby móc się czegoś nauczyć od doświadczonego, miłego i uczynnego klubowego kolegi???
Czy Ciebie to doprawdy w ogóle nie zastanawia - bez względu na Twoje imię, nazwisko, datę urodzenia, adres zamieszkania, stan cywilny, miejsce pracy etc.??? Bo mnie to bardzo dziwi...