bodziu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
"zaraz ścigany. Ja w trybie przypuszczającym: ..."
"być może zauważyłeś >BYĆ MOŻE< ? "
>>> To według mnie wrzucenie kupy pod śmigiełko.
telewizja tylko z nazwy jest kolorowa, w jej biało-czarnej rzeczywistości (a przepraszam rożrożniają jeszcze kolor krwi - zwłaszcza w tzw. programach: reporterzy w akcji) nie ma miejsca na inne barwy
ale
w jezyku ojczystym (nie medialnym, bo tam nie ma takich subtelności) tryb warynkowy (UZYŁEM GO 2 RAZY i specjalnie wytłuściłem dla nieuważnych, w tym dla Ciebie) oznacza zdystansowanie sie, niepewność...
Stąd pytanie do specjalisty PZA od spraw wypadków
i jako się rzekło,
liczę, że po wyjaśnieniu sprawy, bedę MUSIAŁ odszczekać i te >być może<
Skoro zaś mowa o odszczekiwaniu. Przypomnę, bo Kolega Paszczu pewnie przeoczył i dlatego nie skomentował, posty kończący zaczętą przez niego dyskusję:
[
www.wspinanie.pl]
oraz
[
www.wspinanie.pl]
(aczkolwiek
"Chan Tengri 2x nie równa sie "Marmurowe Rzebro" na Chanie, no chyba że na TAKIM jak wtedy chanie")
bodziu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
" (a uwierz mi, chciałbym bo lubię osobiście rzeczonego Maćka B.) "
>>> Dlatego nazywasz go "ludzikiem z odznaką IVBV"?
Znam i lubię,
w odróżnieniu od "zwierzęcia beztlenowego" ktorego znam i za ktorym nie przepadam
ale konia z rzędem, kto za tym.... przepada
Nazwałem "ludzikiem z odznaką IVBV"? DOMNIEMANEGO przewodnika z wypadku na Aconcagule, zestawiając jednym tchem z Kukuczką (syny i wdowo odpuście, acha i ty odpuść Wojtku - partnerze) i z extrekowym liderem (ty nie musisz, a tfu!). Zestawienia wiecej niż dychotomiczne (wybacz: taka kolejna subtelność języka) pokazują piękno nie tylko biało-czarnego świata.
bodziu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale nie przeboleję i nie uwierzę, że Tobie kolego
> bodziu/wam, inni koledzy/ podobało się, że w
> materiale o śmierci kumpla (który co prawda,
> cytując za P. Arturem Paszczakiem z Forum KW
> Warszawa: nie miał wielkiego doświadczenia
> wspinaczkowego) na końcu, niemal znad tej trumny,
> miła blondynka zapowiedziała, że za tydzień będzie
> o >swingowaniu, czyli wymienianiu się
> partnerami seksualnymi<
> (sic!)
>>> Szczerze mówiąc to nie wiem do czego tak naprawdę zmierzasz.
ano kolego (koleżanko ewentualnie) bodziu, powiedziało się A trzeba przełknąć B. Kolega Paszcz anonosował współpracę z TVN-em zaczynając nowy wątek i zapraszał innych do współpracy
paszczu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Krzysiek Bursztyn zabiera się do sprawy rzetelnie i mam wrażenie, że chce zrobić uczciwy program, w którym pokaże Balcerzaka tak, jak to rzeczywiście wygląda, bez epatowania i taniej sensacji. Będę mu w tym pomagał.
oraz
Z nami, program ma szanse być sensowny. Warto spróbować, uznając wszystkie wasze zastrzeżenia.
--------------------------------------------------------
trudno teraz obronić tezę:
i o epatowaniu tanią sensacj a(by zacytować kolegę Paszcza)
[
www.wspinanie.pl]
i
że i ten anons skadinąd sympatycznej blondynki znad trumny o >swingowaniu< w nastepnym odcinku
do programu nie należał. Może kolega Paszczu zwóci uwagę kolegom autorom, że to niefart
choć może zrobię to ja osobiście,
licząc, że kolega Paszczu jako ekspert PZA od wypadków, podejmie temat wyjaśnienia wypadku z Aconcaguy
(sprawy extreku biegną już przecie własnym urzędowym torem)