Oj, ciężko sie z Tobą Kakaz rozmawia. Nie za bardzo kumam czemu grupa ludzi dobrowolnie zrzeszająca się w jakimś klubie, sama ustalająca dla siebie pewne zasady ( wybór wlladz, wysokośc składek oraz ich przeznaczenie)miałaby się przejmować Twoją krytyką? Przecież to jest ich klub a nie Twój. Sam pisałeś, że od 10 lat się nie zrzeszasz i że ci z tym dobrze. To w czym jest Twój problem? Niech tak zostanie.