Piotr Xięski ->
Posłałem monit do szefostwa w/s składki, spoko
Za język przepraszam, ale mnie kolo wkurzył; jak się jest mimozą to może lepiej się zająć filatelistyką miast wspinaniem? Abstrahując od pytania kto do kogo powinien podchodzić w sytuacji gospodarz-gość.
Co do meritum zagadzam się w zasadzie z Qbabem; dodam tylko, że "pójście w masę" jak to zrobił KWW czy my ma taką wadę, iż nieuchronnie do klubu zapisywać się będą ludzie przypadkowi, z których ściągnięcie składki kiedy już im się znudzi może być trudne. Ciężko układa się budżet, kiedy nie wiadomo czy składki zapłaci 30% czy 80% członków.