a jeszcze to:
"Komercyjnie działający, nawet bardzo kompetentni, będą zainteresowani głównie swoimi zarobkami, a nie klubem."
to myslenie, wybacz andrzeju, socjalistyczne - bo jesli produkt jest dobry dla przecietnego klienta, to ow klient samoczynnie go weryfikuje i napedza, jesli slila sprawcza ma sie przy tym dobrze to nie ma tu zadnej sprzecznosci, jesli zas dobro sily sprawczej to jedyne dobro jakie pozostaje, to nie mam mowy o powstaniu masowego klinta... na tej prostej regule opiera sie wiekszosc normalnych tworow organizacyjnych, funkcjonujacych w normalnych rzeczywistosciach. slowem: klient nasz pan.