makarze - kolega krecik nie wezmie papieru i nie napisze poniewaz wymagaloby to chwili zastanowienia na co tak naprawde chce sie skarzyc - na to ze w okresie swiateczno-noworocznym w Betlejemce od dawna brakuje miejsce (a ze teraz NAPRAWDE brakuje wystarczy zapytac chocby tak tu powszechnie uwielbianego Waldiego :-) ktory tam wlasnie siedzi a nie opierac sie na liczbie butow na suszarce...) czy na to ze Beata odpowiadajac prawdopodobnie setnej osobie na to samo pytanie w tym dniu zrobila to "znudzonym glosem"??? Beate mozna lubic lub nie ale jak juz to za jej ciety jezyk i zlosliwosci a nie za rzekome "olewanie" klientow Betlejemki....
tyle ze zdecydowanej wiekszosci osob nie chodzi o meritum ale o znalezienie kija na Betlejemke i Bobasa - nawet jezeli sa to osoby ktore dawno (albo w ogole) w Betlejemce nie byly...
no coz - zobaczymy jak bedzie po kwietniu, ja podzielam w 100% zdanie kolegi Stinga ale.. zobaczymy - w koncu zarzad PZA odniosl juz tak "wielki sukces" jak zniesienie karty taternika (i przy okazji zmarginalizowanie swojej roli wobec TPN) ze nastepne podobne juz sa w zasiegu reki....
pzdrw
Tomek
PS
a tak przy okazji pytanie do kolegi krecika - napisz mi prosze na jakiej podstawie twierdzisz ze jest "fest lawiniasto" - na podstawie pekniec w zlebie pod Karbem??? robiles jakies sondy, profile etc? czy tak samo jak w przypadku miejsc w Betlejemce wystarczylo Ci "ogolne wrazenie".... Bo ja robilem zarowno w poniedzialek jak i wczoraj.....