No tak, jak zwykle... Az się odechciewa wsyztskiego. Chłopcy sobie nawrzrzucali, poobrażali się i dobrze. Jak chcecie to możemy zorganizować zamiast spotkania w sprawie deklaracji - spotkanie w sprawie napierdalanek. Micaj pierdolnie Pitowi, Kolarz No Tonikowi, Szalony Mikserowi i wzajemnie. Potem wszyscy wpierdola Jerremu, a potem się wszyscy wycofaja i nie będzie o czym gadać.
Rzeczywiście , gdybym kiedykolwiek mial wątpliwości co do tego, ze na Forum można jednak rozpocząc, przeprowadzić i zakończyc dyskusję w sposób merytoryczny bez napierdalanek słownych, to juz nie mam. Takie Komanda czy Jerry wszystko sprowadzają do jednego mianownika.
Brawo.
Chwała Ci Szalony, że zes sie w czas wycofał.
A w kwietniu w konkurencji odbedzie sie jeszcze jeden słodki, podlesicki ślubik. Zamiast spotkanka.
Pozdrawiam wszystkich.
Idę spać.
Kuba
PS Ja tez się oczywiście wycofuje - nie chce byc gorszy.