astrodog Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Proszę bardzo Szczepanie. Faker i dwójka w
> płycie po której bez nich nie zadałby nawet
> prawnuk Ondry. Zostawiamy ekiperowi czy mówimy
> NIE?
Jam mówię "proszę nie", ale nie dorabiam do tego ideologii,
nie podpieram fałszywą logiką czy czym tam, mówię że taki faker
budzi we mnie (zwykle) negatywne emocje.
> Co do definicji angielskiej kucia zaakceptowanej i
> używanej przez kraje anglosaskie - słucham
> Twoich propozycji poprawek.
Nie wiem czy jest zaakceptowana i używana,
ale jest niemądra. Każda pruba podjęcia nawet quasi_prawa_stanowionego wymaga
dobrych definicji - tą podpierać się nie można.
Dla mnie jest
> wystarczająco jasna.
Bo czytasz to co chcesz przeczytać
>
> Co do "intencjonalnie" w definicji które
> "znalazłem". Sprawdź z łaski swojej różnicę
> w słowniku oksfordzkim (odpowiednik naszego
> Kopalińskiego) pomiędzy: making a creating.
Astrodogu pisałeś o "intencjonalnym tworzeniu", (już chyba widziszł - w "twożeniu" już jest "intencjonalność") nie wykręcaj się więc i nie omijaj także "litej".
> W kwestii narzędzi już raz tłumaczyłem.
> Życzysz sobie jeszcze raz? Prościej czy
> obszerniej, na przykładach?
Tym razem życzę: rozsądniej.
Również pozdrawiam serdecznie
Szczepan