23 kwi 2014 - 14:21:22
|
Zarejestrowany: 22 lat temu
Posty: 2 456 |
|
Ze wspinania sie po kutych drogach odczuwam frajdę porównywalna z treningiem na chwytotablicy. Dla zblizenia warunków otwieram sobie okno co daje komfort świezego powietrza a letnią porą ptaki cwierkające na skwerku pod domem wprawiają mnie w błogi nastrój. Wrażenia i efekt wspinaczkowy sa absolutnie porównywalne - mogę się popodciagać na ergonomicznych dwójkach w nachwyt. Ze wspinaniem którym sie param ma to na tyle mało wspolnego, ze praktykuję stosunkowo rzadko.
Nie mój cyrk, nie moje małpy. Na całe szczęście do tych dziwnych skałek gdzie od lat czyjes obwody treningowe funkcjonuja jako drogi wspinaczkowe a kucie jest nadal w modzie mam na tyle daleko, żeby obserować te zabawne wydarzenia tylko z perspektywy ekranu komputera, równolegle bacznie śledząc postępy prac na S8.
Niemniej patrząc z boku wydaje mi się, że jeśli sprawa rzeczywiście jest dla Was ważna to pierwszym krokiem, zamiast kolejnych manifestów, powinno byc zakończenie publikowania informacji o drogach które zostały wykute. Jako właściciele i redaktorzy serwisu macie przecież w rękach potęzne narzędzie.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty