Oto co odpowiedziałem Jackowi na sąsiednim (przynajmniej w moim komputerze "sąsiednim") forum na temat "opcji zerowej" wobec wykutych dróg:
---------
Jacku,
Przyjacielu mój..
Spokojnie mogę zabrać głos na temat "sondy" bo dróg których dotyczy nigdy nie byłem i nigdy już nie będę w stanie zrobić..
W moim odczuciu wywierasz pewna presję, swoisty szantaż emocjonalny. Niepotrzebnie. Lubie patrzeć jak się wspinasz, na przykład asekurując Cię. Niepotrzebne Ci żadne opcje i imperatywy typu "tysiąc dróg na milenium".
Poza tym co to za "OPCJA ZEROWA"? W takim kształcie jak ją proponujesz powinna się nazywać "OPCJA MINUS ILEŚ-TAM"
Ja, korzystając ze "stanowiska dyrektorskiego" w Naszych Skałach, proponuję zupełnie inną opcję zerową, swoistą "grubą kreskę":
"WSZYSTKO CO ZOSTAŁO DO TERAZ SPREPAROWANE, TAKIM POZOSTAWIAMY I NIE PREPARUJEMY JUŻ ANI JEDNEJ DROGI WIĘCEJ".
Drogi do tej pory spreparowane "naturalizujemy" i uznajemy za pełnowartościowe.
Oczywiście, są sytuacjE, gdy trzeba wzmocnić podklejeniem ruchomy chwyt/stopień, lub przykleić wcześniej urwany, ale nie dajmy się zwariować - jak już napisałem na początku zdania, to oczywiście oczywiste.
Pozdrawiam,
Włodek "Jacooś" Porębski
IŚW "Nasze Skały"