Czesc.
"Ten co nie lata dupa a nie wspinacz."
Twoja wola, twoj wybor. A moze potrafi myslec i zna swoje mozliwosci, czego czasami innym brakuje (bez zadnych osobistych wycieczek).
"Stale chodzi po drogach dużo łatwiejszych od granicy swoich możliwości."
No i? Rozumiem, ze ktos taki nie jest wspinmacz dla Ciebie? Tylko dupa? A moze zapytac po co sie teraz ludzie wspinaja?
"Dzisiejsze liny już się nie zrywają, można więc latać."
Dzisiejsze auta maja super strefe zgniotu i poduszki powietrzne, mozna walic smialo walic na czolowe. Powodzenia.
No smialo moge walnac wedke na VI.5 i wyslizgiwac stopnie, albo ciagle w tym samym miescu wylazic 2 m nad przelot i latac i 100 razy. Tylko przepraszam po co? Chcesz miec bardzo wyslizgane stopnie? Bo mnie akurat bardzo cieszy V, VI z dolem na wlasnej asekuracji i to lubie. Nie mam czasu myslec o tym zeby byc ekstremalnym wspinaczem i poswiecic sie tylko temu. A zarazem szanuje i podziwiam stare dzieje, ich styl wspinania, drogi jakie robili i z jakim sprzetem. Wpinam sie, zeby sie piac do gory a nie latac. Jakbym chcial latac to sie zapisze na kurs spadochronowy. Dluzej i przyjemniej. No ale dupa ze mnie wiec pewnie tego nie zrobie :-).
Pozdrawiam, Blondas
Tez. Zwlaszcza wszystkie dupy co nie chca latac :-).
Irek.
Pozdrawiam. Irek.
Fundacja Górska Echo - [
www.fge.pl]
Portal Górski - [
www.portalgorski.pl]
[
www.tadzykistan.info] - zapraszam do współpracy