hmm, ty chyba naprawde nie kumasz... wypowiedz dr knowa jest jak najbardziej na miejscu i na temat!
pisales ze wiesz ze 6.2 to twoj max, wiec sie nie pchasz na 6.4..
to jest bardzo logiczne ale bez sensu w tej dyskusji.
chodzi o to zebys na swierzo poszedl na 6.2+, albo 6.3 w formacji jaka lubisz, w jakiej jestes mocny, a moze pusci i jednak twoj max to 6.3 ?! - a ty chyba nie dopuszczasz takiej mysli to siebie i widze ze tylko ze strachu...
i chyba zupelnie nie kumasz podejscia Blondasa - ja widze to tak (tzn ja tak mam i czuje) - ide na droge 6, nie wiem jak jest ladna, to ok, ale jak nie poczuje ze walczylem, ze musialem sie ostro napiac i wmowic sobie ze reka jkescze zlapie tej krawadki to nie mam frajdy, a przynajmniej duzo mniejsza! dla mnie we wspinaniu ogromna przyjemnosc sprawia walka - nie z droga, ale wlasnie ze soba! jestem wybrany, ale staram urwac sie jescze jeen ptrzechwyt, jescze jedna wpinke... i czesto okazuje sie zo przechodze droge, mimo ze mielam od polowy telegrafy i kaczyche taka ze gwozdzie moglbym wbijac!
a jak pojedziesz do Blondasa w skalki - przystaw sie do Filaru Nowaczyka:) tylko 6.1