Czesc.
Blondas, nie obraz sie, ale albo nie umiesz czytac pisanego tekstu i odpowiadasz zanim przetrawiasz, albo nie masz mozliwosci dopuszczenia do siebie, ze moze istniec inne stanowisko/poglad, na dodatek rozpatrywane w kategoriach obiektywnych.
Blondas napisał(a):
> A jeśli błędnie oceniłeś i jest to droga z tych pozostałych 5%?
> co wtedy?
Wtedy napieram i jest wesolo, a jak nie puszcza to spadam.
> Rozumiem, że jeśli droga jest (na twoje oko) poza zasięgiem to
> sobie odpuszczasz, żeby jej innym nie wyślizgać?
Dobrze rozumiesz. Wiem, ze na oko poprowadze w skalkach jakies VI.1+, i jakos tak jak sie wpatrze w VI.wiecej to po cholera mam atakowac jakiesik VI.4 jak i tak wiem, ze jest poza zasiegiem a to dlatego, ze wlasnie czasami to testuje.
> Ależ możesz robić co chcesz. Są na przykład tacy co się na Rysy
> "wspinają".
No ciekawe jak ich okreslasz? Zera? Gorzej?
> bo skoro nie latasz to
> nawet nie wiesz czy kości dobrze osadziłeś)
Wskaz mi prosze ten watek, gdzie napisalem "nie latam".
> tu chodzi o to, że
> drogi wybierasz tylko takie które na pewno zrobisz -> mało
> ambitnie.
No i? Ty zawsze wiesz, ze na pewno zrobisz? Albo nie? To gdzie masz element ryzyka? A moze zawsze wybierasz takie, ktorych wiesz, ze nie zrobisz? Nie wiem jaki wniosek mam wysnuc?
> Ja po drogach z których nie spadnę chodzę bez liny. Po co ją
> ciągnąć, utykać te kości, absorbować partnera skoro to tylko
> sztuka dla sztuki?
Pogratulowac pewnosci siebie. A skad wiesz, ze spadniesz albo nie? Jak jestes w stanie odroznic? :-).
> A jeśli lubisz się wspinać po klasycznych V i VI na własnej to
> zapraszam w Sokoliki, będziesz miał okazję przetestować własne
> przeloty ;)
Postaram sie kiedys skorzystac z zaproszenia, jak Bozia da i czasu starczy.
> Pozdrawiam, Blondas
Tez. Irek.
Pozdrawiam. Irek.
Fundacja Górska Echo - [
www.fge.pl]
Portal Górski - [
www.portalgorski.pl]
[
www.tadzykistan.info] - zapraszam do współpracy