Trafnie zdefiniowałeś to odczucie.
Takie cwaniactwo budzi niesmak - nawet jeśli prawnie nic nie można takiej firmie zrobić, bo znak nie jest zastrzeżony. Od razu również zastanawiałabym się jaka jest jakość takiego "adidosa", skoro tego typu cwaniaczki tam zarządzają. Masa takich "podróbek" i podobnych pomysłów w każdej branży niestety cały czas występuje, korzystając trochę z niewiedzy klientów, którzy się nie wgłębiają specjalnie co kupują.