Samuel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeśli garnitur był chujowy i taki sam kupisz za
> 400 złotych to jesteś frajer, ale jeśli był
> wart swojej ceny to w czym problem?
Nie skumales metafory z garniakiem to Cie zacytuje:
'-mam za lamusów, ciulów, frajerów ludzi którzy kładą masę kasy za samą markę albo za samo to, że coś jest drogie, bo wtedy samym tym odetniemy się od plebsu który nie kupi tego. W przypadku climbo trudno mówić o jakiejś marce.
Juz kumasz czy jasniej podac?
> > A wiesz co wchodzi w koszt wyprodukowania
> takiej
> > koszulki? daje stowe, ze nie masz pojecia :).
>
> Mam wyliczać? Ogólnie to się orientuje.
Poprosze :)
> Oczywiście to taka prowokacja w kierunku
> pierdolenia, że kupując z Chin zabieram ludziom
> pracę w Polsce.
> Wole dać człowiekowi pieniądze za pracę, niż
> za nic. Wyjdzie na tym lepiej niż ja.
Generalnie to tak dziala. Praca = pieniadze lub rowowartosc tej pracy w innej formie niz kasa.
> To skąd wiesz, że ja nie wiem? A tak swoją
> drogą Morpho sprzedaje koszulki za 45 i pewnie
> nie dopłacają do tego.
Gdybys wiedzial to bys rzucil jakis konkret a tak to tylko ogolniki lataja. Morpho sprzedaje koszulki po 45. Super. A wiesz ze pan heniu sprzedaje koszulki po 2 dychy i tez do innteresu nie doklada? Jaki z tego wniosek?
> Moze producent musial sam zbudowac
> > maszyny do szycia? Moze codziennie dojezdza do
> > szwalni 200 km? Moze nie wie ile kosztuja
> koszulki
> > innych producentow? moze jest oderwany od
> > rzeczywistosci i za dlugo siedzi na fejsbuku? a
> > moze ma hodowle jedwabnikow i ma na
> wszystkich...
> > mlodziezowo ;-).
>
> Może, ale pisałem o tym. Koszt produkcji
> przewyższa wartość.
Koszt produkcji przewyzsza wartosc? a kto wozi drzewa do lasu?
> Bez przerwy oceniamy i jesteśmy oceniani, nie
> tylko po wyglądzie. Czy mordercy swoich bliskich
> tez byś nie oceniał?
>
> Gdy widzę ludzi na ściance w kolorowym kondomie
> na głowie i koszuleczkach za minimum 70 zł to
> mogę się spodziewać, że wspinanie na własnej
> ich nie interesuje, a często wspinanie będzie
> dla nich po prostu sportem jak każdy innym
> tudzież lifestyle'em.
To co robimy a to czego robic nie powinnismy to dwie rozne rzeczy. Kazdy ma prawo do zycia wg wlasnych widzimisiow pod warunkiem, ze nie wadzi Tobie. A jak widzisz kogos w czarnobialym kondomie na glowie i koszulce za dyche to myslisz sobie ze wysiekal VII.1 w Ciosowej? Daj znac skad jestes to sie bede odpowiednio ubieral w Twojej okolicy :).
> Do Warchoła.
>
> Jestem inżynierem technologiem, nie ma to nic
> wspólnego do tego jak oceniam ludzi ubranych w
> ciuchy nie warte swojej ceny. Bardziej bym
> łączył to z faktem, że nie wychowałem się w
> przesadnie bogatej rodzinie, a dzisiaj mam dużo
> pociechy z tych którym rodzice nie szczędzili
> kieszonkowego. Zwykle nie osiągnęli nic, nie
> potrafili pracować.
Niby nie do mnie ale... Wow! Jestes zwyciezca!