Samuel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> MrDżony Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Nie skumales metafory z garniakiem to Cie
> > zacytuje:
> > '-mam za lamusów, ciulów, frajerów ludzi
> > którzy kładą masę kasy za samą markę albo
> za
> > samo to, że coś jest drogie, bo wtedy samym
> tym
> > odetniemy się od plebsu który nie kupi tego
>
> "albo za
> > samo to, że coś jest drogie"
>
> słowo samo jest kluczowe
Poddaje sie :). Mnie chhodzilo o to, ze nie wszycy kieruja sie tym co Ty kupujac cos drogiego.
> > Poprosze :)
> >
>
> Koszty prowadzenia firmy (telefon, biuro,
> księgowa, komputer, oprogramowanie, papier do
> drukarki, waciki itd.)
> Koszt postawienia i prowadzenia strony
> internetowej
> Reklama
> Koszty wytworzenia (koszulka, nadruk - własnej
> produkcji nie opłaca się uruchamiać,
> zewnętrzni dostawcy)
> koszty transportu
> koszty opakowań
> grafik
Dziekuje. A teraz dolicz sobie do tego energie, swoj czas, to co do gara wlozysz i to co chcialbys odlozyc na tripa wspinaczkowego. I cena sama sie robi. Pomijajac to wszystko koszulki (nie przygladalem sie za bardzo ani nie wczytywalem) sa hand made (czytaj szyte a nie kupione) i to jest dopiero koszt.
> > Gdybys wiedzial to bys rzucil jakis konkret a
> tak
> > to tylko ogolniki lataja. Morpho sprzedaje
> > koszulki po 45. Super. A wiesz ze pan heniu
> > sprzedaje koszulki po 2 dychy i tez do
> innteresu
> > nie doklada?
>
> Pan Henio nie produkuje na polski rynek
> wspinaczkowy
>
> Jaki z tego wniosek?
>
> Sraki
Dzieki. Brakowalo mi jakiegos luznego spostrzezenia :).
> > Koszt produkcji przewyzsza wartosc? a kto wozi
> > drzewa do lasu?
>
> Są tacy co wożą, bo znajdzie się co będzie
> chciał mieć mahoń, a nie dąb. Chociaż dąb ma
> twardsze drewno, ale mahoń ma markę.
A lipa lipe? :). Chcialbym takich poznac bo mam pare pomyslow na biznes a nie mam kasy na start.
> > To co robimy a to czego robic nie powinnismy to
> > dwie rozne rzeczy. Kazdy ma prawo do zycia wg
> > wlasnych widzimisiow pod warunkiem, ze nie
> wadzi
> > Tobie.
>
> Oczywiście, a ja mam prawo mieć własne
> przemyślenia na temat cudzego życia i tyle.
Przemyslenia wyplywajace publicznie to juz chyba nie przemyslenia ;-).
> A jak widzisz kogos w czarnobialym kondomie
> > na glowie i koszulce za dyche to myslisz sobie
> ze
> > wysiekal VII.1 w Ciosowej? Daj znac skad jestes
> to
> > sie bede odpowiednio ubieral w Twojej okolicy
> :).
>
> Nie oceniam czyiś zdolności motorycznych po
> ubiorze, co najwyżej mentalne. Pomyśle o takich
> człowieku, że nie goni za modami, ma w dupie
> bycie na topie i po prostu robi swoje.
Czytasz w myslach?! To koncze bo pewnie juz mnie przefiltrowales. Ale jakby co to wszystkiemu zaprzeczam!