Ale jajca:)
Samuel ja to się w ogóle na waszejszych cyfrach nie znam a chciałbym sobie skalibrować gdzie jesteś. Powiedz mi co zrobiles w Tatrach z oesa? Tylko nie mów mi drogami ale wyciągami no chyba że prowadziłeś po całości to wystarczy droga.
Bo albo jesteś jakiś zajebisty zdolniacha że po 3 latach uczenia się wspinania na własnej uczysz już innych za parę piwek albo jesteś poważnym kandydatem do nagrody Darwina. Ty lub Twoi "co najmniej tak samo dobrze wyszkoleni" podopieczni.
Makar i Święty mają do Ciebie anielską cierpliwość. Jak zostaną Tobie browce po kolejnym szkoleniu, to nie pij wszystkich i podziel się z nimi. Blondasowi nie stawiaj - On jakiś szorstki taki jest w stosunku do Ciebie :-P.