Samuel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Obecnie w Polsce obowiązuje jakaś dziwna 3 stopniowa droga szkolenia.
Doczytaj może ile szczebli szkolenia przewiduje PZA nim będziesz się publicznie wypowiadać. Bo na razie to się ośmieszasz niekompetencją.
> Moim zdaniem nie powinno być rozbicia na dwa pierwsze stopnie. Program kursu miedzy sportową
> na ściance, a w skałach różni się raptem asekuracją z półwyblinki, wspinaczka
> wielowyciągową (zmiany na stanowisku, asekuracja z góry, zjazdy ze zmianą stanowiska), i paroma
> węzłami. Jest dla mnie kompletnym bezsensem, że pełna nauka sportowego wspinania musi odbywać
> się w skałach.
A jakie masz doświadczenie szkoleniowe, że się tak wypowiadasz?
Bo dla mnie ten system jest metodycznie i dydaktycznie prawidłowy.
I zawsze możesz się udać na kurs całościowy, poszukaj odpowiednich ofert.
> Ponadto uważam, że powinno być rozbicie stopni instruktorskich. Tak, żeby nie trzeba było
> odbywać całego instruktorskiego kursu, żeby móc nauczać wspinania sportowego.
Widzę, że znasz się nie tylko na szkoleniu początkujących wspinaczy, jesteś też ekspertem od szkolenia instruktorów.
scandere necesse est