A uwagi tutejszych teoretyków i nieruszaniu bo się pogorszy włóż między bajki (nieprofesjonalny transport itd)
Jak nic nie zrobisz to pewnie umrze.
Jak coś zrobisz to "może" umrze.
Kiedyś mądry anestezjolog na studiach nam powiedział nam o reanimacji: bardziej martwy już nie będzie- możecie tylko pomóc.
Lepiej zrobić cokolwiek niż nic bo "sie pogorszy"
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-06-29 19:35 przez gurek.