widzę, że szykuje się ciekawy artykuł do gór ;)
no dobrze, widzę że zaczęli się odzywać bardziej kompetentni koledzy, więc ciekaw jestem waszej opinii.:
- wiemy, że należy chronić poszkodowanego przed dostaniem się do płuc treści żołądka chorego. W przypadku osoby "zwykłej" nieprzytomnej sprawa jest prosta, pozycja boczna ustalona . tymczasem w przypadku poszkodowanych urazowych zaleca się pozycję zastaną i ew. przekręcenie ciała w przypadku symptomów zbliżającego się zadławienia.
spotkałem się jednak z opinią praktyków, którzy twierdzą że nie będziemy w stanie zareagować dostatecznie szybko. bo osoba nieprzytomna nie będzie się bronić, tylko treść od razu się przeleje. w związku z tym, z uwagi na dużo większe ryzyko związane z zachłystowym zapaleniem płuc zalecają jednak nawet w przypadku poszkodowanego urazowego stosować pozycję boczną. nawet kosztem ochrony kręgosłupa. co wy na to?
- druga sprawa to kwestia wstrząsu hipowolemicznego, przewijającego się w tej dyskusji. sprawa utraty krwi czy hipotermii jest oczywista, jednak czynnikiem pogłębiającym wstrząs jest również ból. wiem, że to temat rzeka, swego czasu pojawiały się zalecenia dla przewodników dotyczące walki z bólem, ciekaw jestem waszej opinii.
pozdroowka