bodziu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> GG Napisał(a):
> > (Czytelnikom mniej zorientowanym wyjasniam:
> Jerry
> > pare razy wspinal sie m.in. z mistrzem swiata
> we
> > wspinaczce lodowej. Lekcewazacy jego pytanie
> > oponent nie. Wnioski sie nasuwaja).
>
> Wrzucanie do tego osoby Jerrego jest nie na
> miejscu, ponieważ ów wielokrotnie
> lekceważąco wyrażał się o naszym środowisku i jego
> osiągnięciach.
> Poza tym jego lekceważący przekaz jest
> nieuprawniony z powodu braku materiału
> porównawczego. Jerry nie ma ŻADNYCH kompetencji do
> wypowiadania się na
> temat trudności dróg tatrzańskich. Może pisać o
> Kanadzie i USA, ale zanim
> zacznie ferować wyroki o tatrzańskim wspinaniu
> niech się po prostu przejdzie
> po drogach, których wyceny są wątpliwe.
>
> Pozdrawiam
> Bodziu
z kim sie wspinalem nie ma znaczenia, sam wiem jak pewne trudnosci powinny wygladac. lekcewazonco sie wypowiadam o probach robienia slawy za pomoca metody "siania popeliny". a za takowe sianie uwazam przecenianie (i to do gory) drog robionych 20, 30 czy 50 lat temu. tak samo jak absolutnym brakiem respektu sa "pierwsze przejscia" drog, ktore figuruja w WHP.