Re: wyceny zimowe raz jeszcze..

Kuba Radziejowski Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> (...)
> Liczę równiez na to, ze najpierw będziesz czytał
> wiecej niż ostatni post zanim zaczniesz wydawac
> wyroki o mojej wymianie maili z kimkolwiek.

Jakich mejli?
Gdzie napisalem cokolwiek o jakichs mejlach do kogokolwiek?
Co mnie obchodza Twoje mejle z kimkolwiek?

Natomiast interesuje mnie, co jest w poscie pisanym w przestrzeni publicznej,
w watku i dyskusji ktore mnie zainteresowaly. Wygladalo, ze dyskusja jest z sensem, ktos wnosi jakis glos,
a tu wlaczasz sie w stylu "z X nie rozmawiam bo jest be", a jeszcze se jedziesz potem na zasadzie "bec wuja w czolo".
Otoz na taka forme dyskusji sie nie zgadzam, i zwracam na to uwage.
Nie rozumiesz, to trudno.
Istnieje wiele bardziej kulturalnych sposobow nie odpowiadania lub odpowiadania w sposob dla Ciebie wygodny.

W watku jako pierwszy uzyles takiego chwytu - i na tym polega Twoj blad.
Merytorycznie niczego nie przesadzam.
Wiem tylko, ze takie folgowanie osobistej niecheci w dyskusji i tak ja niszczy.

>
> >Nad klasyfikacja zimowa warto jeszcze co nieco
> przemyslec, i podac publicznie.
> >Oby sie udalo.
>
> Niebawem będzie w MG - oraz na pewno tutaj przed
> nastepnym sezonem zimowym.
> Musze odpoczac mentalnie przez lato, zanim znowu
> trzeba będzie wyjaśnać róznice miedzy zapisem
> rzymskim a arabskim
> :-)

Z tym zapisem to bylo kolo ratunkowe (ze zapis innymi cyframi moglby wczesniej wzbudzic czujnosc).
Nie chwyciles, trudno, moze, a wlasciwie najwyrazniej, niepotrzebnie rzucilem.

> K

G