Chociaż Bratku trochę się zamotał w swoich dywagacjach to jednak nie można wrzucać jego wypowiedzi do jednego worka z głosem młodego pokolenia wieżącego ,że młodość daje im wyłączność na decydowanie o przyszłości. Jest chyba raczej chęcią poszukiwania w górach miejsca dla wszystkich. Trzeba też poprzeć taki głos ponieważ jest też próbą (mniej lub bardziej udolną) poszukiwania rozwiązań od strony "technicznej" co jest raczej rzadkie i pozytywne.