Re: kto nie chce dobijać zerwy

27 sty 2004 - 13:01:03
Wreszcie ktoś mnie mniej więcej zrozumiał (choć przyznam nie było to pewnie łatwe). Mi właśnie cały czas chodzi o znalezienie rozwiązania od strony technicznej, jak to trafnie ujął Piomar.
Mogę również napisać (choć z tekstu powyżej wynika raczej coś przeciwnego), że osobiście wolał bym, aby Zerwa pozostała tak jaką jest teraz, ale nie można się kierować własnym interesem w tej sprawie.

Żeby wprowadzić jakiś zakaz, argumentacja musi być bardzo mocna. Wiem, że nie będzie to zakaz formalny i prawnie uregulowany, a tylko umowa koleżeńska, ale mimo to w praktyce będzie to zakaz, za którego złamanie będą grozić sankcję (usunięcie spitów). Będzie to działać jak typowy przepis prawny. Skoro tak to wygląda, to musi to mieć bardzo silne podstawy, aby można było coś takiego wprowadzić w życie. Wszystkie poważne przepisy, ustawy, rozporządzenia są wprowadzane w życie dopiero po bardzo mocnym uargumentowaniu na rzecz tworu wprowadzanego. Ponieważ ewentualny zakaz był by bardzo ważny dla nas nie widzę możliwości "uchwalenia" go bez uprzedniej mocnej argumentacji.

Argumenty dotyczące:

- wyższości jednego stylu nad drugim odpadają, bo jest to rzecz nie do rozstrzygnięcia
- argumenty, że na świecie wspinanie dąży w jakimś kierunku również, bo nie musi za nim podążać (nigdzie nie jest to napisane) i każde góry mają swój charakter (na świcie (poza GB) raczej w trawkach się nikt nie wspina, to nie znaczy, że my mamy przestać
- argument tradycji (tradycja to nie jest stała), o którym pisał Paszczu; że pierwsza droga otwarta ze zjazdu powstała dopiero w 1987 roku - powstała ona ze zjazdu ze względów logistycznych i ze względu na oszczędność czasu (tak samo dobrze można obić drogę ze zjazdu jak idąc od dołu jest to tylko kwestia czasowa) Paszczu powołał się jeszcze na argument, że "szczyty" zdobywa się w górach od dołu, ale czy wspinacze liberalni robią to inaczej? Nie, też wchodzą od dołu tylko po uprzednim przygotowaniu drogi.
- zakaz używania wiertary, a tylko spitownicy jest absurdalny (tym się nie da nic obić na większą skalę - wiem, że właśnie o to chodzi, ale nie jest to kompromisowe), większość pięknych trudnych dróg obitych na świecie powstała przy użyciu wiertarek i bez nich było by to niemożliwe.

Warto również zastanowić się nad konsekwencjami zakazu. Jeśli taki wejdzie w życie bez poparcia większej części środowiska, to może się skończyć:
a) na totalnej olewce takiego zakazu
b) na powstawaniu dróg takich jak jedna z dróg (8c w górach) Hubera - ze zjazdu / bądź przehaczy wyciąg i zrobi to partner idący do stanu, wpierdoli w @#$%& haków i potem poprowadzi wyciąg od dołu. Czy to ma sens?
Argument o podniesieniu poziomu wspinania też w tym momencie odpada, biorąc dodatkowo pod uwagę jak dużo haków jest na drogach w Tatrach.

Poza tym wyłączony teren obejmuje najlepszą część naszych Tatr, co również nie wydaje się być kompromisowe. Konserwa ma prawo korzystania bez ograniczeń z całych Tatr, a liberałowie nie. Liberałom wara od ŻTMu po Cubrynę.

Paszczu w swoim artykule dokonał również porównania stylów wspinania sportowego. Stwierdził, że VII+ OS jest wartościowsze od IX RP. Ciężko się zgodzić z tym argumentem, zwłaszcza, że zależy to od upodobań wspinacza.

Padł również argument, że "spity nieodwracalnie zmieniają charakter dziewiczych fragmentów". Hak również zmienia dziewiczy fragment skały, poza tym, jeśli za ileś lat środowisko zdecydowanie wypowie się za wspinaniem bez użycia spitów to usunięcie ich i zaklejenie dziur, w zasadzie nie pozostawi żadnego śladu na skale (ospitownie to nie jest proces nieodwracalny). Natomiast hakodziury nie da się przywrócić do stanu pierwotnego - wariant R jest możliwy (albo dużo łatwiejszy) do przejścia klasycznie w rysie dzięki hakodziurom. Zauważcie, że stało się to na przełomie zaledwie 30 lat, bo tyle czasu minęło od pierwszego przejścia do pierwszego przejścia klasycznego. Hak jest to wbrew pozorom bardziej nieodwracalną i poważniejszą ingerencją niż spit.

Na koniec:
"Wspomniany argument, jak też szafowanie "wolnością" wspinania, umieszczają "liberałów" w bardzo wygodnej reducie zwolenników deregulacji. Z tego powodu nie są oni tak naprawdę zainteresowani porozumieniem, bo każda umowa prowadzić musi do ograniczenia ich obecnie nieograniczonych praw."
Czy to jest argument za czymś, chyba nie bo nie posiada wartości merytorycznej w tej dyskusji, natomiast stwierdza pewien fakt dotyczący natury ludzkiej.
Zakładając, że są dwie grupy ludzi, które mają takie same prawa. Jedna grupa czerpie dochody z kopalni, a druga nie. Czy można się dziwić, że ta pierwsza nie chce oddać swoich dochodów tej drugiej?
Nie, bo jest to w pełni normalne zachowanie. Nie ma się co dziwić.
Niechęć liberałów jest w pełni zrozumiała, bo oni muszą z czegoś zrezygnować, nie otrzymując nic w zamian (to szlachetne :-) ), a konserwa chce coś wziąć, nie dając nic w zamian. Nie można się dziwić, że jedni są za, a drudzy nie.

Trzeba wejrzeć w siebie!
Bratku
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

kto nie chce dobijać zerwy

andrzej 23 sty 2004 - 22:15:06

Re: kto nie chce dobijać zerwy

kozi 24 sty 2004 - 13:52:26

Re: kto nie chce dobijać zerwy

siwy 24 sty 2004 - 18:19:49

Re: kto nie chce dobijać zerwy

jaca 25 sty 2004 - 12:44:58

Re: kto nie chce dobijać zerwy

pit 24 sty 2004 - 20:36:12

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Jacolelcap 24 sty 2004 - 20:53:28

Re: kto nie chce dobijać zerwy

paszczu 25 sty 2004 - 14:24:33

Re: kto nie chce dobijać zerwy

aragorn 26 sty 2004 - 20:48:55

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Lion 26 sty 2004 - 23:02:11

Re: kto nie chce dobijać zerwy

andrzej 01 lut 2004 - 21:35:37

Re: kto nie chce dobijać zerwy

aragorn 04 lut 2004 - 21:39:18

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Micaj 27 sty 2004 - 00:19:37

Re: kto nie chce dobijać zerwy

PTR 27 sty 2004 - 01:17:10

Re: kto nie chce dobijać zerwy

aragorn 04 lut 2004 - 21:36:45

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 27 sty 2004 - 01:43:15

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Jacolelcap 27 sty 2004 - 10:31:28

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Piomar 27 sty 2004 - 11:20:10

Re: kto nie chce dobijać zerwy

andrzej 01 lut 2004 - 22:02:27

Re: kto nie chce dobijać zerwy

sylwek 27 sty 2004 - 11:08:12

» Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 27 sty 2004 - 13:01:03

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Jacolelcap 28 sty 2004 - 09:59:15

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Szalony 28 sty 2004 - 14:17:00

No Subject

dr know 29 sty 2004 - 14:40:41

Re: kto nie chce dobijać zerwy

dr know 29 sty 2004 - 14:44:04

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 27 sty 2004 - 13:37:32

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Szalony 27 sty 2004 - 14:28:06

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 28 sty 2004 - 00:41:48

Re: kto nie chce dobijać zerwy

kolarz 28 sty 2004 - 08:43:25

Re: kto nie chce dobijać zerwy

andrzej 01 lut 2004 - 22:12:06

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 28 sty 2004 - 17:59:30

Re: kto nie chce dobijać zerwy

dr know 28 sty 2004 - 20:09:57

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Starosta 28 sty 2004 - 20:33:11

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 29 sty 2004 - 03:21:10

Re: kto nie chce dobijać zerwy

dr know 29 sty 2004 - 11:34:21

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Starosta 29 sty 2004 - 08:45:05

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 29 sty 2004 - 10:52:55

Re: kto nie chce dobijać zerwy

pit 29 sty 2004 - 16:29:35

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 29 sty 2004 - 21:23:27

Re: kto nie chce dobijać zerwy

pit 29 sty 2004 - 22:05:11

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Bratku 30 sty 2004 - 03:38:50

Re: kto nie chce dobijać zerwy

dr know 30 sty 2004 - 19:34:01

Re: kto nie chce dobijać zerwy

andrzej 01 lut 2004 - 22:32:38

Re: kto nie chce dobijać zerwy- niedokladne fakty

jerrygwizdek 03 lut 2004 - 07:04:29

Re: kto nie chce dobijać zerwy- niedokladne fakty

andrzej 03 lut 2004 - 18:37:02

Re: kto nie chce dobijać zerwy- niedokladne fakty

Szalony 04 lut 2004 - 08:45:49

Re: kto nie chce dobijać zerwy

kronenmann 03 lut 2004 - 10:22:47

Re: kto nie chce dobijać zerwy

dr know 03 lut 2004 - 11:37:26

Re: kto nie chce dobijać zerwy

kronenmann 03 lut 2004 - 14:57:48

Re: kto nie chce dobijać zerwy

PTR 04 lut 2004 - 23:49:19

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Szalony 05 lut 2004 - 08:01:17

Re: kto nie chce dobijać zerwy

andrzej 05 lut 2004 - 14:13:49

Re: kto nie chce dobijać zerwy

jerrygwizdek 06 lut 2004 - 00:08:59

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Szalony 06 lut 2004 - 09:33:45

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Micaj 06 lut 2004 - 14:21:00

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Szalony 06 lut 2004 - 15:11:37

Re: kto nie chce dobijać zerwy

andrzej 06 lut 2004 - 17:00:47

Re: kto nie chce dobijać zerwy

jerrygwizdek 15 lut 2004 - 03:22:46

Re: kto nie chce dobijać zerwy

Starosta 16 lut 2004 - 15:27:41



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty