Re: kto nie chce dobijać zerwy

Co się tyczy sporu o Drogi o nazwie Bushido i Wędrówka Dusz to dla mnie sprawa jest prosta - Na Bushido pójdę i jeśli tylko będą warunki zrobię ją w dzień lub dwa, natomiast aby powtórzyć Wedrówkę dusz potrzeba wielkiego kunsztu wspinaczkowego, i jak sądzę dwóch dobrych wspinaczy.
Nie neguje, że poprowadzenie samotnie przez Marcina Bushido to wspaniałe osiągnięcie ale to tylko VIII ! (tak naprawdę poznamy ile to ma jak drogę powtórzą kolejne zespoły), a trudności hakowe to mnie nie interesują bo to tylko kwestia sprzętu i psychy.
Uważam, że sztuką było poprowadzenie obu dróg i nie powinno się ich porównywać tak jak np. wspinania na czas ze wspinaniem na trudność- AM