Re: Ciąg dalszy krótkiego kursu polityki, czyli metoda nr 1 na odejście od tematu

Ten post piszę poraz wtóry, jest potencjalna szansa, że nie kliknąłem wyślij wiadomość, lecz ponieważ zaraz edytowałem post w którym piszę, że się nie wypowiadasz w superlatywach o wiadomym artykule i ta edycja jest, prosił bym o sprawdzenie, czy wszystko chodzi jak należy.

Aha swoją drogą widzę, że nie o ten post Ci chodziło, to też poprawię.

ZNIKAJĄCY POST brzmiał mniej więcej tak:
Nie wiem jak to w Twoich kręgach bywa, ale u mnie, jeśli coś istnieje - "jest", to nie trzeba tego zakładać. Można natomiast rozważać co by było gdyby było "coś czego nie ma" wtedy istnienie tego "czegoś czego niema" trzeba założyć aby móc wnioskować. Dlatego oczywistym dla mnie jest zrozumienie zdania "ZAŁÓŻ, że tekst został napisany jaśniej i lepiej." jako prośba rozpatrzenia takiej (nieporawdziwej!) sytuacji.

Jeśli jednak Twoja intencja skrzętnie ukryła się pod zasłoną niejasnej wypowiedzi napisz proszę otwatrym tekstem, czy uważasz, że omawiany artykół jest napisany jasno i dobrze. Czy uważasz za rzetelną dziennikarską robotę cytowanie kogo innego (bez zająknięcia się o Autorze) w momencie omawiania tekstu Biedrunia?

Ja na Twoje pytanie odpowiedziałem wprost i jasno, tego samego oczekuję od Ciebie

Pozdrowienia
Szczepan







Sprocket Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> szczepan2 Napisał(a):
>
> > Piotrowi Turkotowi, który (PT), i to ciekawe,
> sam
> > pisze, że artykół jest niejsany i mógł
> być
> > lepiej napisany.)
>
> Sprocket wcześniej:
> "ZAŁÓŻ, że tekst został napisany jaśniej i
> lepiej."
>
> ZAŁÓŻ w cytowanym powyżej zdaniu odnosiło
> się do Ciebie, bo jak sam napisałeś miałeś
> problemy ze zrozumieniem.
>
> Argumentuj sobie ale bez powoływania się na
> mnie.