Tak jak napisałem, to błędny punkt widzenia. Ludzie, którzy jadą na takie imprezy, jadą tam, bo muszą. To nie ma nic wspólnego z kursem skałkowym itp. I ci ludzie zawierzają swoje życie ufni, że są bezpieczni. Tymczasem z niemałej liczbie przypadków JEST TO ZŁUDA.
Wielu instruktorów robi kursy dla teambuildingowców. Uważam, że powinny one mieć moc prawną i powinny być obligatoryjne.