>>Podobnie jak Ty, ze ekspresami 20/60, ja postepuje z tymi: 15 lub 30
pytanie czy jest to tak samo bezawaryjne?
>>3ech na 5ciu spotkanych Irlandczykow cmoka z zachwytu jaki to fajny patent i ze tez go przedtem nie znali.
co kraj to obyczaj;
kolega za to przywiózł był podpatrzył w Gunksach noszenie pojedynczych kamów na karabinkach i setu pętli przewieszonych przez ramie od razu z karabinkami - i nie powiem w niektórych miejscach miało to sens;
>>Konia z rzedem takze dla tego kto przydybie Irlandczyka na samonastywnym stanie.
to akurat nie jest chyba wielka wada...
lata całe byłem fanem samonastawnych ale mi przeszło;
>>a nie za 11kN
ja Cię proszę...bez fetyszyzmu kiloniutowego;
ale mogę tak skracać jak wrzucę TCU z przedziału 00-1? lub im podobne dżinksy?
>>zacisniety wezel nawet po niewielkim locie
tu się zgadza - bywa ta niedogodność - jednak rekompensowana jest niezawodnością i szybkością;
do tego to przyzwyczajenie z wapienia - wiązania repów w mostkach;
>>OK. Teraz to ja zle zrozumialem. Myslalem ze ten ekspres 20/60 to z tasmy, w dodatku nylonowej.
nie ma sprawy;
tylko nie wiem czy to nie jest taśma - to takie sznurówki beala z dyneemy zszywanej; z zielonym brzeżkiem dla 60cm;
ale odeszliśmy od meritum wg mnie - po co gumkować taśmy +60cm?
ja również: po co składać zagumkowany ekspres 30cm?
jak również po co skracać tak jak na filmie pozszywany ekspres? i to tak że szwy są obciążane;
pozdr
dr know