dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >>no zdecydowanie,a dlaczegóż by miało nie
> być?
>
> coś tam wyżej pisałeś o jakimś
> przekrzyżowaniu - temu pytam;
> w taśmioe składanej na trzy tematu nie ma
> wogóle;
wizualnie nie ma "krzyża" - dopiero po wypięciu jednego"lupa"na drugim karabinku po ściągniąciu robi się taki podwójny owijas, prze Twoich ekspresach 20/60 jest on potrójny, cała różnica.
>
> no Kochanieńki - 120cm przelot to szacun;
tak na szybko potrafiłbym wymienić 4-5 dróg w trudnościach V -6.2 gdzie coś takiego zakłam, np wyjście z zacięcia na lico ściany, lub wyjście spod okapu, wtedy bardzo szybko dokłada się nastepny przelot - już w linii, albo jest teren realtywnie łatwy i strefa "nie latać" - taki kozak nie jestem, nie przypominam sobie lotu na 120 centymetrowym przelocie, choć na 60cm już coś by się znalazło.
> - w Tatrach sandard to trzy-cztery 30cm i
> pięć-sześć składaków 20/60 - jak tylko jest
> możliwośc to wpinam sie do kamów bezpośrednio
> za pośrednictwem karabinka, cheche;
Sam często zapinam się bezpośrednio do kama, niemniej na 30-40 metrowych wyciągach potem trzeba płacić za to frycowe.
Ostatnio robiłem "nowoczesną" (modern route - opis w przewodniku hehe )drogę z jednym wyciągiem 56m - żadne łączenie, taka długość wyciągu z założenia. Z ciekawości - ktoś zna dłuższy wyciąg tradowy opisany w przewodniku jako jeden? Pomijam sportowe drogi typu Jumbo Love, bo mi są nie po drodze. ;)
pozdr
astrodog
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-07-06 11:41 przez astrodog.