>>Chyba że masz jakiś inny pęczek na myśli.
nie - pęczek jest ten sam;
ale ja nie taktuję "osadzić" a "zrobić wpinkę" wymiennie - bo okreslają dwie różne czynności;
więcej praktyki
w skałkach na drodze mającej zazwyczaj 1/2 czy 1/3 długości wyciągu górskigo, gdzie na dodatek używamy dwóch żył wg mnie jest wyraźny sens (ale jeszcze wcale nie konieczność) noszenia mechaników każdego na odrębnym karabinku;
oprócz przyspieszenia wpinki chodzi o wagę - po prostu nie zabieram kompletu ekspresów, tylko 2;
we wspinie wielowyciowym o wyciągach +30m w naszych standardowych warunkach (bo IC to inna bajka może być) linę praktycznie zawsze wpinamy za pośrednictwem czegoś dodatkowego - zatem pęczek nie spowalnia wpinki, a pozwala zaoszczędzic wagę;
dla osadzenia mechanika jest mu [mechanikowi] wszystko jedno w jakim towarzystwie znajduje się na karabinku;
natomiast posiadanie kilku mechaników w pęczku pozwala zaoszczędzic czas na dopasowywaniu rozmiarów;
proste?
>>wypiąć pęczek, osadzić, wpiąć pęczek, wypiąć karabinek, wpiąć w cama, wpiąć linę (ewentualnie przedłużyć
czyli w punktach
1)wypiąć pęczek
- rozumie ze szpejarki?
2)osadzić
- rozumie że właściwego mechanika
3)wpiąć pęczek
- nie rozumie - gdzie go wpiąć skoro siedzi jest juz wpięty w osadzonego kama?
4)wypiąć karabinek
- rozumie że ze szpejarki
5)wpiąć w cama
- rozumie że ten karabinek com go wyżej wypiął ze szpejarki?
6)wpiąć linę
wszystko się prawie zgadza tylko ja robiłbym to tak:
1)wpiąć pęczek
2)osadzić
3)wypiąc odpowiedni ekspres
4)zrobić wpinkę
5)wypiąc pęczek z punktu
6)wpiąć do szpejarki
czynności 3-4 ze 5-6 sobodnie odwracam w NHR
pozdr
dr know