szczepan2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeśli jesteś myśliwym i powiesz, że główną
> Twoją motywacją do polowania jest
> "racjonalna hodowla" - coby to nie znaczyło,
> może zmienię zdanie
Koła łowieckie mają obowiązek realizacji planów łowiecko-hodowlanych, najczęściej korygowanych w górę przez właściwe nadleśnictwa z uwagi na szkody wyrządzane w uprawach leśnych. Takie jest prawo, którego wykonawcami są również i myśliwi. Racjonalna hodowla to pojęcie nadzwyczaj szerokie - dokarmianie, ochrona, poletka żerowe, paśniki, wykładanie soli i masa jeszcze innych zabiegów. A poza tym - o czym też trzeba powiedzieć - na kołach łowieckich ciąży obowiązek wypłat odszkodowań za szkody wyrządzone w uprawach rolnych przez dziki i jelenie. To są czasami olbrzymie sumy. Koła płacą również stosowne udziały na rzecz ochrony lasów. Dzieje się tak na podstawie uregulowań ustawowych.
jeśli jednak
> nie o nią chodzi to o co? - o przyjemność
> płynącą z polowania i głównie upolowania,
> bo gdyby same podchody wystarczały to bezkrwawe
> łowy też. Jaka jest więc ta motywacja?
Jak wyżej! Wiem, że bywa różnie. Wiem, że w moim kole, gdzie dużo jest również leśników, polowanie połączone z odstrzałem to konieczność.
> Wiem, że motywacją hodowcy jest "zarobić" - to
> też nie szczytne,
Pozyskanie zwierzyny wiąże się z dochodem z tytułu sprzedaży tuszy czy to w punkcie skupu czy też z uwagi na wykup przez myśliwego. Wiem, że bywa różnie, natomiast wiem również, jak wygląda to w naszym kole, gdzie każda złotówka wyjęta z łowiska wraca do niego w postaci zakupionej paszy, soli, środków ochrony etc.
> Żeby śmierć była naprawdę szybka to chyba
> trzeba trafić w głowę?
> - gdzie się zwykle celuje?
Optymalny strzał to strzał na kark lub - w przypadku dzików - za ucho.
> > Zasadą jest więc , że jeśli musisz zabić,
> > uczyń to natychmiast, bez zadawania
> zwierzęciu
> > zbędnych cierpień. To jest oznaką naszego
> > człowieczeństwa.
>
> Jest czy tylko powinna być?
Wszystko zależy od człowieka. Czasem "jest" a czasem - niestety - "powinno być".
Pozdrowienia!
Mammoth