Mało mnie obchodzi czy podnosisz swoje umiejetności wspinaczkowe czy nie.
Stwierdzasz, że alternatywą dla "lichych umiejętności" jest wspinanie na własnej asekuracji - wg. mnie to bzdura. Szczególnie, że pod Krakowem lista ładnych dróg na własnej idzie w dziesiątki o ile nie w setki ;)
Podniesienie swojego poziomu we wspinaniu sportowym z trudności V-VI do trudności VI.1 - VI.1+, a nawet więcej nie wymaga wielkiego wysiłku i nie zajmuje wiele czasu, a daje dużo szersze możliwości, również we wspinaniu "tradowym".
Zachęcasz osobę wspinająca się weekendowo, od czasu do czasu lub początkującego wspinacza do rozpoczęcia "przygody" z tradem czyli: zakupu sprzętu i nauczenia się zakładania własnej asekuracji w wapieniu zamiast podniesienia swoich umiejętności sportowych w dużo prostszy sposób.
A co do tematu: drogi na pł. Kuli są ładne, długie, niewiele jest podobnych dróg pod Krakowem w tych trudnościach, część z nich jak najbardziej moze być "tradami". Jako, że jest to "teren kursowy", nie ma strachu, że zarosną i pójda w zapomnienie.