Sylwia zadałaś tutaj jedno bardzo mądre pytanie.
Na co liczę? Ano np na to, że odezwą się osoby takie jak Ty - które jak piszesz wiedzą, że pod Anką zmarł Ryszardowi jakiś klient - bo ja nie wiem a chyba byłoby o tym głośno. Wiedzą, że Ryszard ma takich spraw jak piszesz mnóstwo - więc zakładam, że znasz owe "sprawy" - no i podzielisz się tu z nami tą wiedzą, bo wszak to niedobrze żebyśmy my wszyscy maluczcy tkwili dalej w fascynacji osobą w/w. Ale nie pisz, że jest od zimnym człowiekiem - bo to jest ewentualnie problem jego kolejnych panienek i żon a nie nasz - napisz jeśli uważasz, że jest złym fachowcem: że tą czy tamtą wyprawę poprowadził źle i masz o nim złe zdanie jako o osobie prowadzącej wyprawy z takiego to a takiego powodu. To jaki ma charakter - to wiemy wszyscy ale to ani zarzut ani usprawiedliwienie.
Ja napisałam DLACZEGO mam złe zdanie o Ryszardzie dokładnie i szczegółowo. Napisałam, że skandalicznie wręcz poprowadził naszą wyprawę i opisałam co mam mu do zarzucenia. Napisała Ania Sokół, Małgorzata , Maciej , napisał i Przemek - ale on nie koniecznie chce się swoimi opiniami dzielić i może nie są tak drastyczne. I to jego sprawa.
Napisało do mnie mnóstwo osób na prywatnego e-maila
I dlatego warto było jak myślę, narazić się nawet na ostracyzm części srodowiska, wstać i powiedzieć głośno: król jest nagi.