Ryszard Pawłowski Napisał(a):
-------------------------------------------------------
.... Zaznaczam
> też po raz któryś, że na tej wyprawie NIE
> PEŁNIŁEM FUNKCJI PRZEWODNIKA a tym bardziej
> opiekuna dla kogokolwiek z wyprawy, a z Przemkiem
> Kepczyńskim chodziłem z czystej przyjaźni i
> koleżeństwa bo się po prostu lubiliśmy.
Wiem, że RP mi nie odpowie z przyczyn obiektywnych, ale może ktoś inny będzie wiedział za co w takim razie RP kasował te 10tys$ - taka kwota pojawiła sie w postach Iwony jako kwota, która płaciła/li RP oprócz pieniędzy dla agencji. Jak dla mnie dość horrendalna kwota za pośrednictwo w załatwieniu agencji, która jak wynika z reszty postu ponosiła odpowiedzialność za wszystko.
Bo nawet jeśli nie pełni sie oficjalnie funkcji Przewodnika to jak sie kasuje takie pieniądze to należy się spodziewać, że płacący będzie za nie czegoś oczekiwał, poza wspólnym zdjęciem;).
Choć z drugiej strony pewnie znajdą się i tacy, którzy będą gotowi zapłacić taką kasę za wspólne zdjęcie nad/pod/przy Everescie. I post Iwony pewnie tego nie zmieni.