sceptyk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> do laura palmer-----piszesz ze kondycja pozwalala
> pani Iwonie wejsc do III--na jakiej podstawie tak
> twierdzisz---doswiadczony alpinista( mniejsza o
> charakter) twierdzi ze nie byla w stanie!--
tzn. kogo masz na myśli, bo jeśli Rysio to jesteś śmieszny. W takim razie w innych kwestiach, gdzie jak twierdzisz, jest "słowo przeciw słowo", ja sobie spokojnie mogę wziąć pod uwage tylko słowo Iwony,
> nastepnie piszesz ,ze nie bylo namiotu ani
> kontaktu--znowu slowa pani Iwony przeciwko slowom
> Pawlowskiego, ktory pisze jakie namioty i gdzie
> wyprawa posiadala,
Założymy, że był, ale ona go nie mogła znależć - to jest to i tak wina Rysia, że jej go osobiście nie wskazał. Nie miała gdzie się podziać.
nastepnie juz nawet nie
> Pawlowski ale Przemek wyraznie pisze ze byl na
> nasluchu o ustalonych godzinach
aha, to Twoim zdaniem Iwona miała czekać półtorej godziny na "ustalona godzine" w tej dupówie?
i pani Iwona ani
> nikt inny nie probowal nawiazac kontaktu.wiec moze
> uzywaj w stosunku do innych mniej inwektyw a wiece
> faktow!!!
Masz. Czytaj. pierwszy post Iwony:
"Oświadczyłam Pingu, że nie ruszam się stąd bez kontaktu z Ryszardem. Umówiony kontakt mieliśmy dopiero za 1,5 godziny, wzięłam więc radio i bez nadziei zaczynam wywoływać Ryszarda. Radio milczało i tak już miało pozostać przez najbliższe kilka dni…."
A teraz grzecznie przeproś, że włączasz się dyskusji bez znajomości faktów, a jeśli tego nei zrobisz to i Ty w moich oczach zasłużysz na podobne określenia co rfx.