Nie będziemy Ci już w takim razie przeszkadzać pakować plecaka, ale skup się jeszcze na chwilę
Pytania są naprawdę proste i nie dotyczą już etyki - bo o tym , że nie widziałeś powodu dlaczego miałabym nie wejść do namiotu 100 metrów w pionie wyżej !!! niż ten niby mój, to już wyjaśniłeś.
Moje towarzystwo i "szczebiotanie" Ci mianowicie nie odpowiadały. Za chwilę dowiem się, że próbowałabym Was molestować w tym namiocie. Ale na poważnie:
1. Dlaczego to kiedy 5.05 ja a 6.05 pozostali szli na North Col i szli także wtedy Rosjanie - spać tam w jedynce, to naszej jedynki tam jeszcze wówczas nie było?
Gdyby była i wówczas poszlibyśmy na noc do tejże jedynki i potem zeszli w dół to mielibyśmy czas odpocząć - jak inne wyprawy.
2. Piszesz w swojej trzeciej odpowiedzi, że wyniesiono Twoich 6 namiotów. Może wyjaśnisz kolegom gdzie i w jakich obozach zostały one rozbite? (nadal oczywiście nie twierdzę, że nie miałam gdzie spać -w nocy z 17 na 18 maja - ależ miałam, tylko Ty nawet nie wiesz gdzie) Tylko nie wiem po jakiego diabła miałam tam wracać skoro nie wycofałeś mnie z ataku szczytowego.
3. A teraz uważaj: potrafisz wykonać dwa proste działania matematyczne? Zakładam, że tak,więc nie wiem czemu uważasz, że inni nie:
Było nas pięcioro x 4 butle + 2 moje (tak piszesz w swojej odpowiedzi pierwszej )
W swojej trzeciej piszesz, że w obozach było dokładnie 18 butli a reszta 8 sztuk było pozostawionych w bazie (której jeszcze uściślij bo jak wiadomo jest BC i ABC)
Czy po wykonaniu tych dwóch działań możesz wyjaśnić tu Kolegom i koleżankom dokładnie i szczegółowo ile mieliśmy tych butli - bo jak widać nie do końca jesteś pewnien i gdzie one były w trakcie ataku szczytowego? DOKŁADNIE I ILE GDZIE ICH BYŁO RYSZARDZIE PAWŁOWSKI?