No więc teraz, jak już nie jesteś anonimowy, i Twoje opinie wynikające z doświadczenia mają jakąkolwiek weryfikowalną wartość, spróbuj przeczytać posty Iwony i skomentować jej zarzuty. Jej konkretne zarzuty, a nie te wymyślone przez Ciebie. Bo komentować z emfazą własne uprzedzenia to żadna sztuka.
> P.S. I nie kryje się za literkami, ale nie muszę się dowartościwywać tytułami.
Ale za to masz zajebiaszczą stronę "o sobie", a Rysiaczek nie musi się tak dowartościowywać...
Widzisz już, że Twoje przysrywki są jak kij, co ma dwa końce?